Poruszyla mnie calkowicie. Niby taka prosta, ale jakze wymowna! Piekny filmy, który odpowiada na pytanie: Kto tak naprawde jest potworem? Tytulowy czlowiek slon czy ludzie go otaczajacy, ktorzy nie potrafia zaakceptowac jego innosci.
mnie też bardzo poruszyła! ten prosty gest zdjęcia poduszek i położenia się jak 'normalny człowiek' a nie 'potwór'... i spokojna śmierć, w przekonaniu, że posiada przyjaciół. popłakałam się (zresztą po raz kolejny, scena w domu doktora też wywołała u mnie strużkę łez).
tak jak napisałeś/aś, tak naprawdę potworami okazują się bezduszni ludzie, traktujący inność johna jaką rozrywkę i obiekt wyszydzeń, nie potrafiący kochać i współczuć.